Boli mnie, boli mnie że to tylko single – że tylko jedna
piosenka. Mimo że jest rewelacyjna, spodziewałam się, że Ailee dowali kolejny
mini, albo w końcu cały album. Po poprzednim rewelacyjnym singlu z pianistą
Yiruma – „Higher” - mamy okazje wysłuchać singla „Singing go better”. Piosenka
pojawiła się 6 Stycznia wraz z teledyskiem w którym gościnie wystąpił Lee Joon
z MBLAQ.
źródło: YMCent @ YT
Zacznijmy od samej piosenki. Tekst opowiada o tym, że Ailee
jako piosenkarka zerwała z chłopakiem. Była w nim taka zadurzona, że zamiast
skupiać się na karierze, zaczęła układać sobie życie w głowie z owym
chłopakiem. Niestety ten chłopak ją okłamywał, a ona kiedy się o tym
dowiedziała bardzo się załamała, przeklinała siebie i męczyła się przez piciem.
Jednak kiedy go straciła nagle nastał pewien spokój, cały swój ból i cierpienie
przelała w teksty piosenek, a kiedy je śpiewała poprawił się jej śpiew i
historia ich związku sprawia że nie ma powodu by dalej płakać tylko może swój
płacz wyrazić przez śpiew. Również widzi, że dzięki temu stanie się lepszą
piosenkarką, dlatego śpiewa że na pewno kiedyś on do niej zadzwoni – Pan „Ex” –
i ma nadzieje, że wtedy będzie „mężczyzną” (niezła chamówa tak btw) i jej
pogratuluje, a ona mu na to, że: „Oh dzięki! To wszystko dzięki tobie, więc
lepiej jak ja ci podziękuje i pogratuluje oraz pogratuluje sobie, że zerwałam z
takim śmieciem jak ty w samą porę i na tym wiele zyskałam. Jeszcze raz
dziękuje, dobranoc!” – brzmi rewelacyjnie. Co by nie mówić tekst z jajem i nie
ma tu żadnego bezsensownego tekstu typu: „Kocham, kocham cię moje, moje baby” –
WTF!? Ubóstwiam Ailee i jest moja ulubioną wokalistą koreańską, dlatego cieszę
się z tej piosenki i będę ją wspierać w przyszłych latach bardzo gorąco.
Teledysk po części zgadza się z teksem, ale ponieważ jest
tam Joon nie mogę go sobie wyobrazić w postaci złego faceta z tekstu Ailee – bo
to Joon! Mamy fajny moment kulminacyjny, czyli ich kłótnia jak to się Ailee
miota i uderza go ubraniami – czemu oni zawsze się biją ubraniami, ja to bym za
szmaty i za drzwi wywaliła – no Joona nie, ale innego tak.
No, bo Joon jest
kochany i uroczy jak pisze nuty, jak się do niej uśmiecha, jak udaje że u
smakuje jedzenie które dla niego zrobiła – czyż to nie jest słodkie? Dlatego
wrzucam wam zdjęcie Joona w 1080p ^^
Wystarczy kliknąć ^^ |
Ailee wygląda tam ślicznie, uwielbiam jej figurę i włosy. W
teledysku widzimy jej trzy odsłony: beztroska Ailee – uśmiechnięta zakochana i
niczego nieświadoma, załamana – skrzywdzona ze złamanym sercem i pewna siebie –
kobieta samowystarczalna ale w głębi i tak samotna.
A Wam jak podoba się nowa piosenka Ailee i czy jesteście jej fanami? Piszcie! :)
Teledysk jest święty, uwielbiuam moment, gdy on pochyla się nad keyboardem, by ją pocałować, to takie słodkie jest, ale za szybko przerwali wg mnie, mogli poczekac ze 2 sekundy, hahaha ;D
OdpowiedzUsuńO Ailee słyszałam jakiś czas temu, piosenka wydaje się bardzo uczuciowa, ale nigdy nie próbowałam się w nią zagłębić. Teraz wiem, że był to błąd, choć tekst jest niezbyt oryginalny, bo o miłości i zdradzie, to i tak piosenka jest magiczna. Dobrze, że Ailee nie jest w jakimś beznadziejnym Girlsbandzie, bo taki głos nie może się marnować ^.^
OdpowiedzUsuń